nie chcę zdradzać w żaden sposób scenariusza tego filmu,ale ten film to jakiś gniot,fakt od początku
tak do połowy filmu jest interesujący że śie siedzi w napięciu i jest się ciekawym jak sie skończy ale
brak temu filmowi jakiegoś fajnego zakończenia,widzę że dajecie ludziska wysokie oceny i wychodzi
na to że ja sie chyba nie znam na filmach chyba,może i tak jest,a co do Meg taka wielka aktorka a
zagrała w takim gniotku :/ grrr....
Gniot bez polotu, dialogi jak z Paulo Coehlo, bez krzty romantyzmu i prawdziwego, poruszającego dramatu, wszystko jakieś nieprawdziwe. A co do Meg - rok później zagrała w czymś równie tragicznym o tytule "Kobiety".
Dokładnie tak, też byłem w szoku że tak znana aktorka dała ciała.... i nie tylko ona. No po prostu mózgi im odjęło.
Brrr aż mi nie dobrze się robi na samą myśl o tym gniocie.